PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1104}

Dziecko Rosemary

Rosemary's Baby
7,7 148 809
ocen
7,7 10 1 148809
8,4 43
oceny krytyków
Dziecko Rosemary
powrót do forum filmu Dziecko Rosemary

Wiadomo, że Ira Levin w trakcie pisania książki inspirował się publikacjami LaVey'a - założyciela Kościoła Szatana w San Fransicso..LaVaey brał także udział w promocji, gdy nowela dostała wydana. Czy wiadomo coś o jego rzekomej współpracy z Polańskim przy kreowaniu postaci Szatana? Czytałam parę artykułów, ale większość podaje rozbiezne informacje.

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

Wiadomo tyle ze to gówno prawda wciskana przez niego żeby promować własną łysą glancę. Podobnie jak mit z tym że Marilyn Monroe była jego kochanką itp. Ani jej ani Polańskiego nie widział na oczy.

MannyPacquiao

tak właśnie podejrzewałam, materiały, ktore potwierdzają tę informację sa w wiekszosci sygnowane jego nazwiskiem lub nazwiskami ludzi związanych z jego kosciołem. Jego jedyny udokumentowny i wiarygodny związek z filmem to pojawnie sie na premierze w San Francisco jako promotor.

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

Pewno bardziej mu zależało na promowaniu swojego kościoła niż filmu ;-). Chociaż intrygująca z niego postać to jak dla mnie zwykły naciągacz i kłamca. No ale wiedział co robi bo w Ameryce społeczeństwo jest takie głupie że chętnie leci na tego typu "zabawy". Co do jego udziału w filmie to twierdził że grał diabła w scenie gwałtu. Z wywiadów z Polańskim wynika że poznał go dopiero po realizacji filmu kiedy zaproponował mu rolę promotora, tak więc wyklucza to żeby mógł zagrać diabła. Zresztą w obsadzie filmu roli tej jest przypisywany Clay Tanner.

MannyPacquiao

czytałam ostatnio wywiad z W.Castle (producent), bardzo dokładnie wyjaśniają cała sprawę z rolą diabła. Kostium został wypozyczony ze studia One Productions Louisville, Kentucky, wykorzystywano go wczesniej przy produkcji nisko budzetowego horroru "Asylum of Satan". Kostium był zaprojektowany dla kobiety, był stosunkowo małych rozmiarów, nie poddawano go zadnym modyfikacjom. LaVey, który miał ponad 180 cm wzrostu po prostu nie dałby rady się wcisnąć. Czytając o tych jego wszystkich ściemach ( najlepsze: romans z Jayne Mansfiled, zawyżona ilość członków jego kościoła, to że był milionerem, gdy w rzeczywistości jedyne co posiadał to prawa do połowy domu jego rodziców etc ...) myślę, że facet miał ostro zrytą głowę. Na YT można zobaczyć fragmenty czarnej mszy z jego udzaiałem...myślałam, że padnę trupem gdy zobaczyłam go w tym lateksowym, rogatym kostiumie:D

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

Zrytej głowy to raczej nie miał bo potrzeba nie lada cwaniactwa żeby się ustawić tak jak on (tyle kasy co natrzepał na niepewnych amerykańskich nastolatkach to głowa mała) ale trzeba przyznać że jakiejś tam super filozofii to w tej swojej biblii new generation nie wymyślił. Ot co jak mawia Ferdek " róbta co chceta" i w tym się zamyka cała jego super czarna biblia.
PS. Pokaż tą mszę też się chętnie posmieje :D

MannyPacquiao

http://www.youtube.com/watch?v=w-qMApzAliI&feature=g-hist W linkach zanjdziesz też dokument o jego organizacji, nie wiem czy dobry, jeszcze nie oglądałam, ale ma zamiar.

kingagutkowska

haha!!!! to mi wygląda na ujecie zaczerpniete z kiepskiego horroru.masakra. co za typ.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

No obejrzałem i można powiedzieć, że to są chorzy ludzie. Satanizm layveański (filozoficzny) mówi, by ulegać najniższym zwierzęcym instynktom. Zwłaszcza seksualnym. I to widać po tych nagich kobietach. Takie praktyki są niebezpieczne i duchowo (możliwość manifestacji demonicznej) i fizycznie (nabawienie się chorób wenerycznych). Jednak o wiele niebezpieczniejszą odmianą jest satanizm crowleyowski (teistyczny). Nazwa pochodzi od inicjatora, który nazywał się Aliester Crowley. Był to okultysta i satanista żyjący na przełomie XIX i XX wieku, przez dziennikarzy nazwany "najgorszym człowiekiem świata", oskarżony o zamordowanie ok. 100 osób w rytach satanistycznych. Nazywał się Bestią z Apokalipsy św. Jana, napisał książkę pt: "Księga Bestii".

Crowley byl oszustem, wydawal swoje 'dziela' tylko ze wzgledu na korzysci majatkowe. Jego ideaologia to czysta farsa, inna sprawa, ze ludzie sa podatni na obce wplywy, wiec nie jeden podazyl w jego slady.

kingagutkowska

co do Polańskiego i jego filmu, kilka ciekawych słów na ten temat : http://radtrap.wordpress.com/2011/04/02/dziecko-rosemary-roman-polanski-i-ciemna -strona-hollywood/

myślę że większość z was nie oglądała rozszerzonej wersji "dziecka", nie tej wydanej u nas na dvd, czy puszczanej na tvn7, rozszerzona wyjaśnia wiele wątków.

MannyPacquiao

Zapomniałam dodać, że ta jego cała Biblia i doktryna to czysty plagiat. LaVey ciągnął większość tekstu z już istniejących książek i poskładał wszystko do kupy. "Might is Right" - autor Ragnar Redbeard 1896; "Enochian Keys"- autor John Dee; "Atlas Shrugged "- autor Ayn Rand. Ostatnie słowa w "Book of Satan" to "Yankee Rose", po czasie zostały one zinterpretowane jako tytuł piosenki, która swego czasu była poplularna w klubie LaVey'a. Wniosek nasuwa się jeden - taki z niego książe ciemności jak i ze mnie :)

kingagutkowska

Plagiat niemniejszy od biblii, zwłaszcza nowego testamentu.

Vaylander

Biblia to już całkiem inny temat..ale podobieństwa są. Począwszy od Soboru Nicejskiego po Trydencki KK manipulował tekstem Biblii wedle własneych upodobań, nie tyle w celach religijnych co politycznych i strategicznych..

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Oho. Widzę, że kolejna członkini ZWB. Kościół Katolicki nie manipulował Biblią, tylko ustawiał jej kanon. A to, że Kościół Katolicki został założony przez samego Pana Jezusa Chrystusa, to znaczy, że jest jedyną organizacją na ziemi, która ma pełny mandat od Boga, by zatwierdzać treści Biblii zgodnie z prawdą. Przecież jest napisane, że ktokolwiek zmieni treść Biblii, lub coś doda, lub odejmie, temu Bóg ześle plagi. Nie wolno majsterkować Pismem Świętym, a zwykle właśnie majsterkują ci, którzy są antykatoliccy (patrz: protestanci, świadkowie Jehowy, itd.). Kościół miałby się zajmować polityką i strategią? Od kiedy? Co najwyżej ludzie Kościoła, hierarchia, ale oni nie stanowią pełnego Kościoła Katolickiego. A że i oni są ludźmi, to ulegają również złu tutaj czyhającemu i plamią swoje dusze grzechami. Celem Kościoła jest ewangelizacja świata i doprowadzenie do zbawienia dusz ludzi. W tych sprawach trzeba mieć i Wiarę w Chrystusa i wiedzę teologiczno-historyczną. Bez tego ani rusz.

Chyba nie wiesz o czym piszesz. Kosciol Katolicki w czasach sredniowiecznych i pozniejszych wykorzystywal teksty swiete jako narzedzie polityczne. Watykan byl wladza najwyzsza, niemalze dyktatorska. Kto nie podporzadkowal sie panujacym zasadom byl ekskomunikowany i tym samym odciety od reszty Europy. Pierwszy przyklad z brzegu, nieslawny rozwod Henryka VIII i jego konsekwencje. Tresc Biblii byla wielokrotnie modyfikowana poczawszy od 2 w n. e az po wiek XV, istnieja na to dowody naukowe, prowadzone sa badania majace na celu zweryfikowanie autentycznosci tekstow NT. Na Soborze Trydenckim zreorganizowanio instytucje inkwizycyjne, machina sluzaca do przesladowania innowiercow dziala lepiej niz kiedykolwiek. Reformacja byla nielada zagrozeniem dla pozycji KK, prowadzono otwarta wojne, zalegalizowana i poperana przez wladze koscielne. Tlo polityczne rowniez mialo potezne znaczenie, oslabienie pozycji Rzymu wiazalo sie z rozpadem ukladu sil w Europie, wiec prosze Cie nie pisz ze Kosciol byl i jest apolityczny.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Tak tak. A świstak siedzi i zawija to wszystko w sreberka. Pisząc kolejny komentarz, dajesz dowód na to, że masz mózg sprany propagandą XVIII-wiecznych encyklopedystów i masonów oraz XX-wiecznych żydobolszewików. Jakie badania naukowe? A kim są ci naukowcy? Żydami opłaconymi przez światową finansjerę? To te badanie są tyle warte, co zeszłoroczny śnieg. Reformacja to był ruch heretyków, który sam dokonał schizmy w Kościele. Luter, Kalwin i Henryk VIII to wyklęte dusze, które mają krew na rękach niewinnych ludzi. Święta Inkwizycja to był sąd, który miał rozstrzygać sprawy heretyków i był najłagodniejszym sądem panującym wówczas. Inkwizytorzy byli po to, by właśnie zapobiegać tragediom i samosądom, którzy dokonywaliby zwykli wieśniacy i ludzie nie wyedukowani. Polecam książki "Czerwone karty Kościoła" Grzegorza Kucharczyka i "Czarne karty Kościoła" Vittoria Messoriego. Poznaj prawdę i przestań błądzić w odmętach wolnomyślicielstwa i herezji.

Dziekuje za polecone tytuly, tak sie sklada, ze mam za soba pare lektur na ten temat i nie potrzebuje dodatkowego wykladu. Twoje spojrzenie na sprawe inkwizycji jest bardzo jednostronne, usprawiedliwiasz mord w imie wiary. Polecam zapoznac sie z sytuacja panujaca w Hiszpanii i Anglii, gdzie innowiercy, rowniez ci zyjacy w pokoju i nie wadzacy nikomu byli pozbawiani jakichkolwiek praw i zazynani jak zwierzeta. Nie wmowisz mi ze inkwizycja nie byla plama w historii KK. Nie zapominajmy rowniez, ze wladcy bedacy pod presja Watykanu takowe akcje popierali i sami wydawali wyroki skazujace dla setek niewinnych ludzi. Maria Tudor, Filip II, Filip IV? Swita Ci cos?
Co do mojego "spranego mozgu" wypraszam sobie takie okreslenia, jesli dyskutujesz, dyskutuj na poziomie lub wcale.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Stwierdzam fakt. Jesteś ofiarą propagandy, która wrzeszczy od czasów rewolucji francuskiej (która pochłonęła 100 000 Francuzów tylko dlatego, że byli katolikami) aż do dzisiaj. Maria Tudor była katoliczką i męczennicą, która została zamordowana przez swoją krewną Elżbietę I dlatego, że wyznawała katolicyzm. Tzn. wydano na nią wyrok śmierci. Żadnej presji nie było. W Hiszpanii była Inkwizycja Królewska, a nie Rzymska, zatem nie utożsamiaj tych zjawisk. Powtarzam: INKWIZYTORZY BYLI SĘDZIAMI, A NIE KATAMI. Wyrokami zajmowali się świeccy. Były również przypadki męczenników (patrz: św. Piotr z Werony). Przyda Ci jednak przewietrzenie Twojej mózgownicy Prawdą, zatem naprawdę radzę sięgnąć po wymienione tytuły.

Maria Tudor zamordowana przez Elzbiete I? Widze, ze piszesz nowa historie. Maria Tudor znana rowniez jako Bloody Mary byla fanatyczka, ktora wraz ze swoim malzonkeim Filipem postawila sobie za cel nadrzedny powrot w laski papieza. Terminem ''Meczennicy Krolowej Marii''okresla sie okolo trzystu osobowa grupe protestantow zywcem spalonych na stosie. Kontynouwala swoje dzialania az do smierci, nie zwazajac na wiele swiatlych umyslow, ktore jawnie potepialy jej drastyczna krucjate przeciw heretykom. Zapewne chodzilo Ci o Marie I Stuart, skazana na smierc po odkryciu spisku zawiazanego z Watykanem i Hiszpania, ktory mial na celu detronizacje Elzbiety I. Nie pouczaj mnie skoro sam nie masz pojecia o czym piszesz.
Inkwizytorzy byli sedziami, w porzadku, zgadzam sie, byli sedziami, ktorzy wydawali wyroki opierajac sie na prawie zakazujacym praktykowania innej religii niz obowiazujaca. Czy to jest jakiekolwiek usprawiedliwienie? Moze powinnismy usprawiedliwiac muzulmanow zarzynajacych innowiercow w imie Allaha? Idac Twoim tokiem myslenia tak to wlasnie wyglada.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

No dobrze, pomyliłem osoby, ale jak wcześniej powiedziałem: osoby ulegają dobru i złu. To, że niektóre postacie popełniały czyny karygodne rzekomo w "imię Kościoła", to nie znaczy, że tak jest, bo Kościół do tego się nie przyznaje - obiektywnie patrząc na to, co Kościół przedstawia. Twój problem polega na tym, że właśnie brak Ci Wiary, nie patrzysz na sprawy i historię Kościoła teocentrycznie, tylko antropocentrycznie i to błąd. Najważniejszą sprawą w życiu jest zbawienie duszy, a nie przeżyć najdłużej i najlepiej na tym łez padole. Jak się to zrozumie i w to uwierzy, to wtedy, zgodnie z prawdą, Święta Inkwizycja staje się wybawieniem. Sam wyrok śmierci był ostatecznością ostateczności, a jak już wypadał i heretyk wyrzekał się tuż przed egzekucją swoich błędów, to zyskał całkowite rozgrzeszenie, czyli wymazanie win oraz karę, którą miałby przejść w Czyśćcu. Bo całą karą była właśnie egzekucja. Po uśmierceniu dusza tego człowieka szła prosto do Nieba, dusza została zbawiona. Czy to nie wspaniałe? Osiągnąć cel swojego życia, które nam Bóg przedstawia poprzez swoją Dobrą Nowinę? Chwała Świętej Inkwizycji!

Z calym szacunkiem dla Ciebie i Twojej wiary, nie uwazam by mord w imie jakiejkolwiek religii mogl byc usprawiedliwiony. Zycie to wartosc najwyzsza, ktora powinna byc ceniona i szanowana. Podpinanie odmiennosci pod przestepstwo to obrzydliwa obraza, ktorej ja jako czlowiek szanujacy prawo do wolnosci przekonan nigdy nie zaakceptuje i nie uznam za sprawiedliwe.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Jak wielkie szkody w mózgu i duszy potrafi uczynić wolnomyślicielstwo i herezja. Ty jesteś tego fenomenalnym przykładem. Będę się modlić o Twoje nawrócenie i lepiej dla Ciebie, żeby się dokonało za tego życia. Przekonasz się, że mam rację po swojej ziemskiej śmierci, ale jeśli po śmierci się nie nawrócisz, czeka Cię marny los.

Widze, ze dyskusja znow schodzi na ognie piekielne, fanatyzm i rogatego pana.
Dziekuje za modlitwy ale raczej nie beda mi potrzebne. Czlowiek powinien myslec o zyciu doczesnym i o tym co soba reprezentuje na codzien. Zycze wiecej dystansu, konstruktywna krytyka nie jest zbrodnia.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Modlitwa jak najbardziej jest potrzebna, bo jesteś zniewolona duchem encyklopedyzmu, humanizmu, oświecenia i antropocentryzmu - zjawiska bardzo szkodliwe dla człowieka.

Nie jestem zniewolona, jestem wolnym czlowiekiem, ktory wyraza swoje przekonania. Zjawiska kolidujace z doktryna KK uznajesz za szkodliwe. Interesujace a zarazem niepokojace. Tresc Twoich postow mozna zamknac w trzech slowach : dogmatyzm, egzageracja i fanatyzm.
Dalsza dyskusje uwazam za bezcelowa.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Dogmaty są określonymi prawdami wiary nie podlegającymi dyskusji. Jeżeli zaczynasz dyskutować z dogmatami, to zaczynasz głosić herezje. Nie wolno. To tak samo, jakbyś dyskutowała na temat, czy kot jest kotem. I określanie mnie dogmatykiem bardzo mi schlebia, bo tak w istocie jest: każdy katolik jest dogmatykiem. ;) I typowo, jak każdy rewolucjonista, mylisz gorliwość z fanatyzmem. Jakbym był fanatykiem, to już bym szukał adresu Twojego zamieszkania, w celu przybycia i zamordowania Cię. Czy tak robię? Nie. Będę modlić się za Ciebie, a nie szukać Twojego zamieszkania. To jest to. Na tym polega gorliwość, a nie fanatyzm.

Tak, prawdziwy katolik kłóci się w internecie obrażając innych i pisze bzdury, na dodatek pisze, że będzie się za kogoś "modlił". Jeśli to by było ze szczerej chęci, to byś nie pisał, że się pomodlisz, a zrobił to w ciszy i spokoju. A określenia typu, że u. Kinga ma wyprany mózg świadczą tylko o prostactwie i fałszywej pobożności. Radzę modlitwę za siebie, przyda się i jakąś lekturę na sen, może dowiesz się czegoś więcej o historii Kościoła. ;) Pozdrawiam.

marcin2321

Jak widać z powyższych wypowiedzi mamy tu do czynienia z przypadkiem szczególnym. Nie brałabym faceta na poważnie.

użytkownik usunięty
marcin2321

Koniec z dyktaturą Rewolucji Francuskiej i praw człowieka. Koniec z dyktaturą laicyzmu. Nie pozwolimy się zapędzić do katakumb. Bóg zwycięży. A książki i owszem poczytałem i mam już świadomość, jak Kościół przez wszystkie niemal epoki był prześladowany przez zbrodniarzy.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

I mam jedno pytanie: jesteś żydem?

Nie jestem Zydem.
Czlowiek gorliwy wyraza swoje poglady, ale nie narzuca ich innym ludziom, ot cala roznica.

użytkownik usunięty
kingagutkowska

Pragnę uratować Twoją duszę przed wiecznym potępieniem.

A tu znowu wypociny zakłamanego katolika-idioty.Was gdzieś hodują?Jak trzodę?

Na wstępie mówię, że jestem głęboko wierzącym katolikiem, ale głęboko wierzący nie oznacza ślepo podążający. Zacznijmy od tego, że człowiek z założenia jest istotą niedoskonałą, więc twoje twierdzenie "A to, że Kościół Katolicki został założony przez samego Pana Jezusa Chrystusa, to znaczy, że jest jedyną organizacją na ziemi, która ma pełny mandat od Boga, by zatwierdzać treści Biblii zgodnie z prawdą. Przecież jest napisane, że ktokolwiek zmieni treść Biblii, lub coś doda, lub odejmie, temu Bóg ześle plagi." byłoby słuszne gdyby "zarząd" kościoła był w nieustannym BEZPOŚREDNIM kontakcie z Bogiem ale tak nie jest. Jezus nie miał innego wyboru jak zostawić nam Kościół mimo, że wiedział o tym, że wypaczymy jego nauki. Kościół Katolicki mieszał dużo w treści Pisma Świętego. Nie wierzysz? Nie zdziwiło cię to, że w naszym Dekalogu czyli 10 Przykazaniach przykazań jest 9, bo ja już w podstawówce zauważyłem, że coś tu nie pasuje. "9.Nie będę pożądał żony bliźniego swego... 10. ...ani żadnej rzeczy, która jego jest". To typowe rozbicie jednego przykazania na dwa. Gdzie się podziało to jedno przykazanie? Tam gdzie protestanci mają rację. Przykazanie usunięte brzmi "Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich". Jeśli dobrze poszukać znajdzie się jeszcze parę takich "drobiazgów". A jeśli chodzi o plagi opisane w Piśmie to w piśmie było napisane, że Sodomę i Gomorę spalił deszcz ognia i siarki a Nil zamienił się w krew. Teraz proszę nie dopatrywać się tu chęci zaprzeczenia Pismu Świętemu i cudom. Wierzę, że cudem było to, że akurat tej nocy kiedy Lot uciekał zapaliły się złoża ropy w pobliżu owych miast jak i zabarwienie się wód Nilu glonami akurat kiedy Bóg to przewidział. Takie są właśnie cudy. teraz kilka słów o Inkwizycji. Inkwizytorzy nie byli sędziami. Inkwizytor Hopkins był świeckim, któremu płacono od każdej powieszonej czarownicy, Inkwizytor Tomas De Torquemada nie zabił nikogo ale jest odpowiedzialny za około 2000 osób torturowanych w "humanitarny"- czyli tak aby nie popłynęła krew, wymienię tylko nazwy jak coś to sobie wyguglujesz co to było min. łamanie kołem, tortura wodna, rozciąganie i przypalanie, oraz wydanych Ferdynandowi i Izabeli, którzy "w imię Boga" spokojnie odwalili brudną robotę ale to nie znaczy, że jest mniej winny, w końcu to nie Hiszpania dostawała majątki skazanych a kościół (piszę małą literą bo w tym kontekście trudno użyć dużej). Trzeba Ci jednak oddać, że władce Aragonii i Kastylli pozwalali sobie na własne sądy co niektórzy fanatyczni przeciwnicy kościoła próbują wpisać na jego konto. Nie starajmy się ich usprawiedliwić. Zrobili to, więc uczmy się od historii.

użytkownik usunięty
Mr_Two

Z Twojego wypisu wynika, że wcale katolikiem nie jesteś. Prędzej protestantem, albo jehowitą. "łamanie kołem, tortura wodna, rozciąganie i przypalanie" - kary wydawane przez sądy świeckie lub możnowładców. Przydałoby się wrócić do tych praktyk, przy współczesnych mordercach i gwałcicielach.
Kościół nic nie mieszał w Piśmie Świętym, tylko odrzucał plewy (apokryfy) od ziaren (księgi w Kanonie). Nie było żadnego rozbicia przykazania, to są protestanckie, heretyckie kłamstwa. Można tak napisać te Przykazania:
IX: Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego.
X: Nie będziesz pożądał żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Jak widać jest to samo i nie widać rozbicia. To są dwa odrębne Przykazania. Przykazań jest 10, stąd nazwa Dekalog - Dziesięciosłów.

Niestety (dla twoich argumentów) rozmawiałem o tym z księdzem, który potwierdził moje wątpliwości ale powiedział również, że Jezus dał taką władzę św Piotrowi (czyli jego następcom też) dlatego też nie zostało przywrócone wyrzucone przykazanie, oraz z mocno zakorzenionego kultu obrazów i rzeźb w Kościele. Mówisz, że Kościół odrzucał apokryfy (plewy). Szkoda tylko, że odrzucał je długo po właściwych wydarzeniach, więc nie miał żadnych podstaw twierdzić jak było naprawdę. Po prostu władze Kościoła wybrały najbardziej pasujące im wersje oraz te, które pokrywały się w największej części. Ty nie masz prawa mnie osądzać, jesteś hipokrytą ponieważ udajesz we wpisach pełnego miłości do bliźniego a krytykujesz, oceniasz i obrażasz tych, którzy nawet Ciebie nie zaatakowali a jedynie wyrażają własne zdanie. Jesteś typowym faryzeuszem XXI w. Jeśli chodzi o tortury to idziesz w zaparte pomimo racjonalnych argumentów. Przeczytaj jakiekolwiek źródło mówiące o Tomasie De Torquemadzie, katolickie, protestanckie lub ateistyczne. Za każdym razem dowiesz się, że jednak duchowny (nie bez poparcia wyższych instancji Kościelnych) był okrutnym oprawcą a owe kary owszem wydawali RÓWNIEŻ władcy świeccy ale to nie umniejsza winy Kościoła, musisz sobie wyobrazić, że nie zawsze papieże byli tak uduchowionymi i cnotliwymi osobami jak Jan Paweł II lub Franciszek. W 1252 roku papież Innocenty IV wymyślił sposób na nawracanie heretyków mówiąc "Torturujcie ich!". Mówi Ci coś nazwisko Borgia, chyba nawet ty nie powiesz, że był bez winy. Praktyki jak sprzedawanie odpustów z pewnością nie były miłe w oczach Boga, wiesz co z tego przyszło? Bazylika Św. Piotra. Mówiąc protestanci masz na myśli Lutra i Kelwina a słyszałeś może o Janie Husie, który został zdradzony przez Kościół. Pojechał on do Konstancji na sobór w pokoju ale kiedy tam dojechał trafił na stos aha zapomniałem dodać, że to właśnie nie inni ale ci sami duchowni, którzy go skazali na spalenie zaprosili go na ów sobór. Jeśli w następnym poście również użyjesz argumentów "bo tak" to lepiej w ogóle go nie pisz, zaoszczędzisz swój i mój czas.

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

Jestem w posiadaniu płyty DVD z serii "Złota kolekcja Hollywood". W dołączonej książce jest napisane, że Anton La Vey występował " w charakterze konsultanta do spraw okultyzmu".

Ni_na_filmweb

wiele zródeł podaje zbieżne informacje. Myślę, że to plotka, która zbyt łatwo się przyjęła, możliwe też że producenci wykorzystali jego imię w ramach promocji i tak już zostało..

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

Zgadzam się z przedmówczynią ; ). Standardowym chwytem do promocji filmów jest puszczanie plotki, że para filmowa jest ze sobą w rzeczywistości, więc czemu by nie zamieszać w to założyciela Kościoła Szatana? ; p

ocenił(a) film na 6
kingagutkowska

Wiadomo wszystko, mianowicie tyle, że łysy "szatanista" nigdy nie znał Polańskiego i nie grał w filmie żadnej roli. Całą otoczkę sobie dorobił tylko po to, żeby podeprzeć czymkolwiek swoją dziwaczną ideologię.

kampinosek1990

no ba! dziwaczną to mało powiedziane...

ocenił(a) film na 10
kingagutkowska

A co w niej takiego strasznie dziwacznego? Satanizm La Veya to nic innego, jak tylko pochwała hedonizmu, egoizmu, wolności wyboru... Można się z tym zgadzać lub nie, ale nic dziwacznego tutaj nie dostrzegam.

yossarian84

Naprawdę? Wiara w owlosionego faceta z rogami śmierdzącego siarka nie jest ani trochę dziwaczna?

ocenił(a) film na 10
zweistein

Tak samo dziwaczna jak wiara w boga. Po drugie LaVey chyba nie wierzył w fizyczny byt szatana. Dla niego szatan to tylko mroczne siły natury blablabla. No bzdury, ale nie większe niż każda inna religia.

yossarian84

Nie wiem, czy religie to bzdura. Raczej próba znalezienia odpowiedzi na fundamentalne pytania, takich odpowiedzi, ktore odepchną rozpacz.

ocenił(a) film na 10
zweistein

No to więc skoro ktoś tych odpowiedzi szuka akurat u szatana, to niczym się nie różni od tych, którzy szukają jej u Jahwe, Allaha, Buddy czy innego Sziwy... Co za różnica czy czcisz faceta z rogami czy faceta z długą siwą brodą?

yossarian84

Róznica jednak jest - podobnie jak między bycie dobrym a złym. Między kopnieciem staruszki jeśli tylko sprawi ci to satysfakcje a ustapieniem jej miejsca w autobusie. Nie ma różnicy?

ocenił(a) film na 10
zweistein

Jest różnica, ale nie uważam że szatan = zło. Co prawda jestem agnostykiem i nie wierzę w istnienie jakiegoś szatana, ale gdybym wierzył, to byłby on dla mnie symbolem wolności, odrzucenia poddaństwa... A nie jakiegoś tam "zła"...

yossarian84

Czy kopnięcie staruszki - jeśli sprawi nam to przyjemność - jest dobre czy złe? I komu się spodoba - Bogu czy Szatanowi?

ocenił(a) film na 10
zweistein

Oj nie chce mi się odpowiadać na takie banalne pytania, serio :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones