PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32732}

Mały Cezar

Little Caesar
6,2 3 387
ocen
6,2 10 1 3387
6,6 7
ocen krytyków
Mały Cezar
powrót do forum filmu Mały Cezar

Czytam komentarze i zastanawiam się ilu użytkowników zadało sobie pytanie: Po co powstał ten film? Zapewne niewielu, a przecież tło historyczne ma tutaj największe znaczenie! Nie dość, że dekada prohibicji za sobą, to jeszcze okres wielkiego kryzysu. Na tle tych wydarzeń "Mały Cezar" jest obrazem obalającym wiarę w postęp minionych lat.
"Szlachetny eksperyment" utworzył czarną strefę, jak się potem okazało, raj dla zorganizowanych grup przestępczych. Nielegalna sprzedaż alkoholu była niezwykle dochodowa, a takie postacie jak Al Capone szybko stały się milionerami. Od 1920 r. kradzieże czy hazard zeszły na dalszy plan działań mafijnych. Jaki był nastrój w społeczeństwie, wystarczy przywołać "Masakrę w Dniu Świętego Walentego". Przemoc i korupcja nad wyraz widoczna w społeczeństwie. Posprzątanie bałaganu było nieuniknione. Sama produkcja odbiła się szerokim echem w opinii publicznej. Bez takich informacji według mnie ciężko ugryźć ten film...
Niezwykle ważny również ze względu na pierwszeństwo, a zatem późniejsze wykorzystywanie schematów, atrybutów z tego filmu w kinie gangsterskim (wzór dla kolejnych utworów). W szczególności uderza pełen elegancji i dbałości o detale styl gangstera.

Teraz kilka uwag w krytycznym tonie o samym filmie.
***SPOJLERY***

- zbyt wiele niedokończonych wątków, powiązane z czasem projekcji. Nawet nie jest jasno pokazane na czym Rico się dorobił fortuny (czy rzeczywiście na prohibicji). Scenariusz bardzo prosty. Egoista, brutalny człowiek z kompleksami i ślepą ambicją idzie po dobrodziejstwo, sławę i szacunek w oczach innych. Momentami film odtrąca naiwnością.
- organizacja przestępcza "Małego Cezara", wcześniej jeszcze Sama, była komiczna. Przykładowo jego zaufany, pierwszorzędny człowiek podczas akcji jest świadkiem zabójstwa, by po tym postradać zmysły?
- aktorstwo poza Robinsonem do bólu przeciętne
- zbyt moralizatorskie zakończenie

A na koniec ciekawostka:
"Prywatnie Robinson był tak łagodnym człowiekiem, że miał trudności z zagraniem w scenach rewolwerowych. Gdy rozlegały się strzały, nerwowo przymykał oczy. Reżyser zastosował wybieg - kazał tak mocno oświetlić oczy aktora, że rażące go światło nie pozwalało mu zamknąć powiek. W ten sposób Rick Bandello zyskał swoje słynne bezlitosne spojrzenie".

6/10, jednak KLASYKA!


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones