Południe USA, lata 20. XX wieku. Młoda kobieta zostaje znaleziona martwa w swojej sypialni. W tym samym dniu jej mąż, Bryan Talbot (Earl Holliman), lokalny libertyn, zostaje znaleziony kompletnie pijany i niezdolny do wyjaśnień. Policja aresztuje go, a sąd na podstawie poszlak oraz doniesień o tym, że wcześniej bywał agresywny wobec żony, która podobno wiodła rozwiązły tryb życia, skazuje go na śmierć przez powieszenie. Wkrótce po wydaniu wyroku sędzia Hockstadter (Arthut O,Connell) wyrusza na ryby pozostawiając kwestię obecności na wykonaniu wyroku Talbota młodszemu sędziemu Lewisowi (George Maharis). Podczas egzekucji Talbot, który twierdzi, że jest niewinny dostaje szału i niechcący zabija kata spychając go z podestu szubienicy. Chwilę później Lewis dowiaduje się, że mordercą, żony Talbota był jego sąsiad, Bruce Donnely, który przyznał się do zbrodni w liście samobójczym. Mimo oczyszczenia z zarzutu zabójstwa żony Talbot zostaje ponownie aresztowany za zabicie kata. Znów grozi mu kara śmierci.